Zbigniew Cybulski. Aktor. Wyrazisty, charakterystyczny, nazywany polskim Jamesem Deanem, choć wykreował s w o j ą legendę. Niepokorny i balansujący na krawędzi. Naśladowany i kochany. Ikona mody i indywidualista. Dzierżoniów nie miał w swojej powojennej historii mieszkańca równie charyzmatycznego i kultowego. Jak wspominała jego żona – to w Dzierżoniowie spędził niełatwe powojenne lata szkolne i przeżył pierwsze teatralne i aktorskie fascynacje. Jego zadomowienia w dzierżoniowskiej przestrzeni dowodziły późniejsze wizyty w tym mieście, m.in. obecność na zjazdach absolwentów I Liceum Ogólnokształcącego.
Jak przywrócić pamięć Zbyszka Cybulskiego naszemu miastu? Inicjatywa zakłada – wzorem innych miast - ustawienie w okolicy I Liceum Ogólnokształcącego im. Jędrzeja Śniadeckiego, którego był absolwentem, Ławeczki Cybulskiego. Pozwoliłaby ona nie tylko na upamiętnienie dzierżoniowskiego epizodu z biografii aktora, ale każdy przyjezdny lub mieszkaniec miasta mógłby na chwilę usiąść obok wybitnego artysty polskiego kina.
https://youtu.be/cpSEEaZgYMg